Marzec, 2019
Dystans całkowity: | 74.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 03:31 |
Średnia prędkość: | 21.24 km/h |
Liczba aktywności: | 6 |
Średnio na aktywność: | 12.45 km i 0h 35m |
Więcej statystyk |
Praca 8/2019
-
DST
7.40km
-
Czas
00:29
-
VAVG
15.31km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po bardzo długiej przerwie pojechałem do pracy rowerem. Rano 0 stopni i pewnie jakbym miał do dyspozycji samochód to pojechałbym nim, ale że wstawiłem do lakiernika to musiałem inaczej dotrzeć do pracy. Popełniłem duży błąd i nie założyłem rękawiczek, dobrze że mam blisko to nic wielkiego się przez to nie stało. Przy powrocie już przyjemniej, 11 stopni. Załatwiłem kilka spraw na mieście i po pół godzinie byłem w domu.
H-ka-Budy-H-ka
-
DST
26.80km
-
Czas
01:09
-
VAVG
23.30km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znalazłem godzinkę na jazdę. Z okazji wiatru pojechałem do lasu. Najpierw w stronę Białowieży asfaltem, czyli DW 689, potem odbiłem na Budy i powrót żwirówką - Green Velo. Fajnie się jedzie rowerem po serwisie. Jak jechałem asfaltem to miałem średnią ok. 25km/h, potem rzecz jasna spadła, bo żwirówka dość nierówna i musiałem wolniej jechać. Po zmianie opon mogę sobie pozwolić na jazdę gorszymi drogami. A oto kilka zdjęć. Patrzcie i podziwiajcie, bo jak tak dalej będzie to będziemy zamiast drzew rosnących oglądać drzewa leżące - coraz więcej tego. Tak wygląda las przy drodze do Białowieży nie tylko tu, ale przez praktycznie całą drogę:
Przy Green Velo mamy np. taki rezerwat pieńków po drzewach:
Ogólnie to masakra, mało kiedy jeżdżę po puszczy, ale wygląda to coraz gorzej :( A na koniec coś dla fanów starych znaków, znalazłem taki okaz:
I mapka:
Hajnówka nocą
-
DST
12.10km
-
Czas
00:32
-
VAVG
22.69km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś w końcu odebrałem rower z serwisu i mogłem pojeździć. Fajne uczucie jak nie muszę obawiać się przeskakiwania łańcucha, tylko naciskać i jechać. Nic nie przeszkadza w jeździe, wszystko płynnie chodzi w rowerze, teraz pozostaje ćwiczyć swoją kondycję. Pogoda dopisała, 8 stopni, niewielki wiatr. Ograniczyłem się do pół godzinki, bo trzeba obejrzeć jak Biało-czerwoni grają z Austriakami. A jutro będzie możliwość na jazdę do pracy rowerem i może trochę po pracy.
Praca 7/2019
-
DST
5.40km
-
Czas
00:17
-
VAVG
19.06km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj nie udało mi się dodać wpisu, całe popołudnie Bikestats nie działało, a wieczorem oglądałem mecz i nie chciało mi się siadać przy kompie. Wczoraj wiatr lżejszy za to znów zimno. Musiałem znów założyć zimową kurtkę, czapkę i rękawiczki. Dziś też bym tak się ubrał i pojechał, ale pojechałem samochodem a rower wsadziłem do bagażnika i po pracy zawiozę go do Bielska do serwisu na wymianę napędu i przegląd, smarowanie wszystkiego, regulacje itp. Mam nadzieję, że mi to szybko zrobią i rower będzie jeździł jak nowy.
Praca 6/2019
-
DST
5.60km
-
Czas
00:18
-
VAVG
18.67km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano 5 stopni i bez deszczu, świetne warunki na jazdę rowerem. Po południu było nieco gorzej. Wiał mocny wiatr, przez część drogi w twarz. Przyjemność z jazdy rowerem przy powrocie była niewielka. Dobrze, że mam blisko do domu, żebym miał dalej to raczej poprosiłbym kogoś o podwózkę zamiast walczyć z wiatrem. Jak sprawdzałem prognozę to zwracałem uwagę na temperaturę i opady, trzeba jeszcze patrzeć na wiatr, bo prędkość wiatru powyżej 30km/h sporo utrudnia jazdę.
Hajnówka nocą
-
DST
17.40km
-
Czas
00:46
-
VAVG
22.70km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ale dziś był ciepły wieczór. Już nie pamiętam kiedy ostatnio po godzinie 20 było 10 stopni. Musiałem to wykorzystać na jazdę. Miałem dziś jechać do pracy rowerem po dłuższym niejeżdżeniu. I żebym miał na 8 to bym pojechał, ale przed 7 padał dość duży deszcz i musiałem jechać samochodem. Może jutro będzie korzystniejsza pogoda do jazdy. Ale za to nadrobiłem to wieczorem. Pojeździłem sobie po mieście bez żadnego celu, ot po prostu dla samej jazdy, Widziałem nowy napis na bloku, który pewnie szybko zniknie, więc go uwieczniłem. Całkiem sensowne przesłanie:
No i jeszcze mapka: