Setka 1/2020: H-ka-Narew-Trześcianka-Ryboły-Bielsk-H-ka
-
DST
102.00km
-
Czas
04:31
-
VAVG
22.58km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dawno nie robiłem tu wpisu. Nie mam na to czasu, mało jeżdżę, ciągle w tych samych miejscach, więc nie ma o czym pisać. Poza tym nowy bikestats mi się nie podoba. Ale dla wczorajszej setki zrobię wyjątek. I może będę wstawiał w przyszłości co ciekawsze jazdy. Więc tak, wczoraj było wszystko idealnie, pełne słońce, brak wiatru temperatura jak lubię 28 stopni i najważniejsze było kilka godzin wolnego, bo i tak w święto nic bym nie robił. Mało jeździłem dotąd, kilka tras po około 60 km, kilka po 30. Jak już jeżdżę to najczęściej z dziećmi, jakieś 10 km ze średnią 12 km/h, więc do formy niewiele to daje. Ale to nie przeszkodziło. Dojechałem 23 km do Narwi i mogłem wrócić, ale stwierdziłem, że jadę dalej. Chciałem zobaczyć nowy most na Narwi, ale pracownicy na placu budowy powiedzieli, że nie ma przejazdu, żebym za 2 miesiące przyjechał, to do wtedy zrobią. No nic, pojechałem wobec tego skrótem i przejechałem rzekę takim mostkiem:
Dalej była Trześcianka, Puchły. To jeszcze miejsca znane, ale za Puchłami, czyli w Ciełuszkach i Pawłach byłem po raz pierwszy:
W Puchłach kilometr po bruku, w Ancutach kilometr po bruku. Między Puchłami a Ciełuszkami szuter 3 km. Akurat to granica powiatów jest na tej drodze kawałek pow. białostocki, kawałek pow. hajnowski. Dalej już był asfalt. Gmin nie zbieram, ale zaliczyłem kilka. Tablice były gminy: Narew, Zabłudów, Juchnowiec Kościelny, Bielsk Podlaski, Czyże. Dojechałem do Ryboł a dalej DK 19, na której było z okazji święta dość mało samochodów. Nawet mniej niż na DW Bielsk-Hajnówka, gdzie co chwilę samochody z rejestracjami na W mnie wyprzedzały. Widać turyści nie rezygnują z wyjazdów. Dobrze mi się jechało przez 80 km, między 80 a 90 był lekki kryzys, średnia spadła do 20 km/h, ale po 90 znów wzrosła nieco i dojechałem do domu bez problemów. Efekt wyjazdu do czerwone ręce i uda. Niby byłem już opalony, ale 5 godzin na słońcu zrobiło swoje. Zresztą sam tego chciałem, bo mogłem zrobić setkę w lesie, ale wolałem przy okazji poopalać się. A na dziś mam taki plan. Na Strawie jest odcinek Bielsk-Hajnówka, około 23 kilometry. Wczoraj miałem swój drugi wynik, a tylko 2 razy tak tą drogę przejechałem. Pierwszy z 2017 roku jest ledwie o minutę lepszy. Czas poprawić 1:06 i zejść poniżej godziny. A poza tym to byłaby piećdziesiątka jechać do Bielska i z powrotem i trzeba zrobić to w mniej niż 2 godziny. Wiem, że to żadne osiągnięcia, ale jak dla mnie to jednak wyzwanie :) Na koniec mapka:
H-ka-Dubicze Osoczne-Pasieczniki Duże-H-ka
-
DST
17.10km
-
Czas
00:47
-
VAVG
21.83km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wyskoczyłem na trochę bocznymi drogami pojeździć, żeby nie natknąć się na policję. Daleko nie chciałem odjeżdżać od domu, więc wyszło tyle co wyszło :) Wesołych Świąt :)
Praca 9/2020
-
DST
6.40km
-
Czas
00:21
-
VAVG
18.29km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po raz pierwszy i prawdopodobnie ostatni do pracy rowerem w kwietniu. Codziennie ładna pogoda ale z rana mróz i to mnie zniechęcało do jazdy rowerem. Dziś w końcu było rano ze 2 stopnie na plusie. Zapadła decyzja, mam siedzieć w domu do końca kwietnia w ramach tarczy antykryzysowej. Część załogi wysłana do domu za minimalną, część w pracy za 80% wypłaty i 4 dni z 5 w tygodniu mają pracować. Co będzie dalej to sytuacja wirusowa pokaże. Będzie trochę wolnego, może będzie więcej okazji do jazd. Choć w obecnej sytuacji jazda może być nieprzyjemna przy spotkaniu z policją.
H-ka-Wygoda-Progale-H-ka
-
DST
12.70km
-
Czas
00:38
-
VAVG
20.05km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś przy pięknej pogodzie znalazłem pół godzinki na rower. Mimo takiej krótkiej jazdy zaliczyłem 2 wioski. Nie mam więcej nic do napisania to chociaż mapka:
Praca 8/2020
-
DST
8.90km
-
Czas
00:27
-
VAVG
19.78km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano plus 3 stopnie, można było jechać rowerem. Wszędzie słychać o pracy zdalnej, zamykaniu biur przed klientami itp. U nas w firmie jeszcze jest w miarę normalnie. Niektórzy nie podają rąk i to w zasadzie taka zmiana. Póki co w moim wirusie nie stwierdzili koronawirusa, ale panika podobna jak wszędzie. Powrót przez las, żona nie może pracować, więc mam teraz więcej czasu popołudniami. Ponoć las wpływa wirusobójczo, więc troszkę się nawdychałem leśnego powietrza.
Praca 7/2020
-
DST
6.50km
-
Czas
00:21
-
VAVG
18.57km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chociaż na koniec tygodnia pojechałem rowerem do pracy. Wracając miałem odebrać paczkę z paczkomatu, wziąłem specjalnie po to plecak. Okazało się że nie był potrzebny, bo to plecak można było spakować do paczki a nie odwrotnie.
Po rozpakowaniu zawartość zmieściłaby się w plecaku :) Dobrze, że było lekkie to na kierownicy dojechało pudło do domu.
Na pocztę
-
DST
4.80km
-
Czas
00:17
-
VAVG
16.94km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejechałem się na pocztę odebrać paczkę. Dziś rano zbyt zimno na jazdę i dobrze, że nie pojechałem, bo akurat jak trzeba było wracać to się rozpadał deszcz. Potem godzina przerwy w padaniu, którą wykorzystałem na jazdę, a teraz znów pada.
Praca 6/2020
-
DST
5.70km
-
Czas
00:18
-
VAVG
19.00km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś chyba najcieplejszy dzień w tym roku, 13 stopni było jak wracałem. Świetna pogoda do jazdy, szkoda że tylko 3km mogłem zrobić. Dobre i to. Mogłaby być taka pogoda jutro, bo będę miał wolne. Choć wolne od pracy oznacza dużo innych spraw do załatwienia, więc nie wiem czy na rower będzie czas.
H-ka-Nowosady-Łosinka-H-ka
-
DST
32.30km
-
Czas
01:30
-
VAVG
21.53km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jazdę można podzielić na dwa etapy, pierwsze 15 km z wiatrem, jechało się lekko i przyjemnie, a kolejne 17 pod wiatr, gdzie ledwie 20km//h dałem radę jechać i to nie zawsze. Początkowo planowałem jechać przez las ale stwierdziłem, że jest mały wiatr to pojadę przez pola. No i niby mały, ale jadąc centralnie pod wiatr, było ciężko. A może to przez to, że mało jeżdżę było ciężko, a nie przez wiatr. Pewnie jedno i drugie :) Przejechałem się przez nową drogę Nowosady-Łosinka. Fajnie, cała droga dla mnie, bo jeszcze nie jest ona skończona i nie oddana do użytkowania. Jak zrobią do końca to skończy się jeżdżenie drogą, a trzeba będzie ścieżką rowerową, która powstaje wzdłuż drogi. Tam gdzie jest zrobiona jest asfaltowa, więc nie jest źle. Jechałem tą trasą po raz nie wiem który i nic wartego sfotografowania nie zobaczyłem, więc dziś wpis bez zdjęć tylko z mapką:
Praca 5/2020
-
DST
5.30km
-
Czas
00:18
-
VAVG
17.67km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano 2 stopnie, po południu też 2 stopnie. Dobrze, że stabilna temperatura to nie było za gorąco przy powrocie. Wracałem przez dworzec, jest to coraz trudniejsze w obliczu remontów, ułożyli kilka torów, a przejazdu przez nie jeszcze nie ma, więc trzeba było rower przenosić i brodzić w kamieniach i piachu.
