Luty, 2017
Dystans całkowity: | 79.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 03:56 |
Średnia prędkość: | 20.26 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 15.94 km i 0h 47m |
Więcej statystyk |
Praca 8/2017 i do Bielska
-
DST
32.10km
-
Czas
01:25
-
VAVG
22.66km/h
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do pracy rowerem. Wczoraj też miałem jechać, ale wolnobieg zablokował się i nie można było na luzie jechać, bo łańcuch spadał. Wczoraj wieczorem przy pomocy gwoździa i oleju rozruszałem go na tyle, że dało się dziś jeździć. Dziś zwolniłem się wcześniej i pojechałem do Bielska Podlaskiego do warsztatu. Pracuje tam mój kolega, a poza tym kilku znajomych było zadowolonych z ich usług, a że dwa serwisy rowerowe które są w Hajnówce niezbyt mi się podobają delikatnie mówiąc to pojechałem do sąsiedniego miasta. Zobaczymy jak będzie. Kosztorys mnie powalił, ale jak 17 lat nic się nie robiło z napędem, a mimo wszystko trochę on przejechał, to teraz trzeba wszystko wymieniać. Nie mogę się doczekać na efekty. Sama jazda do Bielska średnia, mocny wiatr wiał, na szczęście najczęściej z lewej strony, a nie od przodu, no i za ciepło byłem ubrany na dzisiejszą temperaturę - aż 13 stopni. Czas nawet niezły, zwłaszcza że rower już ledwo jedzie i moja forma po zimie jest cienka. Zrobiłem kilka zdjęć:
1) Znak - ciekawe jest to, że nazwy miejscowości na tablicach w gminie Orla są dwujęzyczne - po polsku i białorusku.
2) Drugi znak - to samo miejsce, lepsze zbliżenie:
Z biegiem czasu pojeżdżę po innych miejscowościach tej gminy.
3) Dworzec PKS/PKP w Bielsku Podlaskim:
Dworzec z końca lat 80' lub początku 90'. Jak powstał to autobusy i pociągi chyliły się ku upadkowi. Teraz podobnie jak w Hajnówce, mało co tu jeździ. Planują rozebrać ten dworzec, albo przebudować. Wracałem busem prywatnego przewoźnika, bo taniej i szybciej. PKS ma może 2 kursy na dobę do Hajnówki, prywaciarz koło 10. A na dworcu zimno jak w lodówce. Na dworze 13 stopni a w środku może 5 :)
Na koniec mapka, niezbyt ciekawa, cały czas DW 689. Powrót planuję jakąś bardziej urozmaiconą trasą. Szkoda, że dopiero na przyszły tydzień ma być rower do odbioru, przepuszczę ładny weekend jeśli chodzi o jazdę.
Praca 7/2017
-
DST
5.60km
-
Czas
00:18
-
VAVG
18.67km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do pracy najkrótszą drogą, późno się wybrałem i na ostatni moment zdążyłem. Powrót też szybki musiałem zmienić żonę w pilnowaniu dzieci, bo Nina pojechała na zebranie rodziców do przedszkola. Zdążyłem za to zrobić zdjęcie resztkom śniegu na podwórku. Jeszcze parę dni i śniegu całkiem nie będzie :)
Praca 6/2017
-
DST
6.70km
-
Czas
00:28
-
VAVG
14.36km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś pierwszy raz w lutym pojechałem rowerem do pracy. Z rana cieplutko 4 stopnie. Po południu też 4 tyle, że większy wiatr. Dziś cały dzień było bez deszczu, za to między 15:05 a 15:25 padał, czyli akurat wtedy jak musiałem wracać. Ale i tak jestem zadowolony, że mogłem rowerem pojechać. Zdjęć nie ma, a mam pomysł na zdjęcie, tyle że musi być bez deszczu, żeby mi telefon nie popsuł się.
H-ka-Chytra-Osówka-Czyżyki-H-ka
-
DST
27.00km
-
Czas
01:21
-
VAVG
20.00km/h
-
Temperatura
2.5°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po dwutygodniowej przerwie spowodowanej śniegiem, mrozem a ostatnio deszczem, miałem okazję trochę pojeździć. Najpierw musiałem rower przygotować - dopompować, nasmarować. Początkowo łańcuch i kółka od przerzutki tak zastygły, że nie chciał się do tyłu obracać, ale po smarowaniu jest ok. Jedynie co to znowu nie działa mi tylna przerzutka i musiałem jechać całą drogę na jednym biegu 3x4, ale i tak mało gdzie bym zmieniał, bo często jeszcze był śnieg na drogach i wody dużo. Poza tym to nie mam kondycji do szybszej jazdy. Oddam rower na przegląd to zrobią co trzeba, żebym mógł śmigać. Kilka zdjęć:
Droga gminna, było sporo takich miejsc ze śniegiem na drodze.
Coś dla łowców gmin - u mnie też są takie tabliczki.
Betonowy znak, dziś widziałem ich kilkanaście.
Prawosławna kapliczka we wsi Kojły - ciekawa lokalizacja, między drogą a domami.
I mapka:
Hajnówka nocą
-
DST
8.30km
-
Czas
00:24
-
VAVG
20.75km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wieczorem wyszedłem odśnieżyć podwórko i doszedłem do wniosku, że jest odpowiednia pogoda na przejażdżkę. Następne dni mają być zimniejsze, a że nie było wiatru to dzisiejsze -3 było dobrą temperaturą. Jechałem głównymi drogami, bo tylko tam da się w miarę normalnie jechać. DDR i boczne drogi są pokryte śniegiem, którego wczoraj i dziś sporo napadało. Miałem taką przygodę, że mało dwóch pijaczków nie rozjechałem. Szli sobie chodnikiem, od jednej krawędzi do drugiej, aż tu nagle zdecydowali, że chodnik za wąski i pójdą ulicą. I nagle skręt w lewo z chodnika na ulicę, wprost przede mnie. Dobrze, że samochodów nie było, to udało się delikatnie zwolnić, ich ominąć i nawet utrzymać się na rowerze. Dziś na zdjęcia było zbyt zimno i ciemno, wstawię chociaż mapę.