Kwiecień, 2018
Dystans całkowity: | 239.19 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 11:28 |
Średnia prędkość: | 20.86 km/h |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 13.29 km i 0h 38m |
Więcej statystyk |
Spotkanie i jazda z Robertem1973
-
DST
17.90km
-
Czas
00:49
-
VAVG
21.92km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś kilometrów mało za to przejechane z Gwiazdą Bikestats - Robertem1973. Robert w drodze na księżyc zaliczył dziś ul. Księżycową w Hajnówce. Miło było go poznać. Przyjechał ok. 9, spotkaliśmy się na Orlenie, gdzie jadł śniadanie. Od razu po śniadaniu pojechaliśmy na ul. Księżycową:
Oto Robert na Księżycowej. Po tej ulicy mój Gość ledwo jechał - jazda polegała na odpychaniu się jedną nogą wypiętą z SPD. Ulica z piasku, nie prowadząca nigdzie, za to dość krótka i udało się przejechać. Potem Robert pojechał do Białowieży, parę kilometrów z nim zrobiłem i musiałem wracać. On dziś pewnie z 200 parę zrobi :) Sympatyczny jest Robert, jak wszyscy których z Bikestats miałem przyjemność poznać w realu. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie okazja z nim pojeździć. Tylko muszę mieć lepszą formę, bo po kilku km już ciężko mi się oddech łapało w rozmowie, a tempo było raczej spacerowe, coś koło 25km/h :) Dla mnie jego codzienne setki przeplatane dwusetkami to szok, a dziś przeżyłem kolejny szok, Wyobraźcie sobie, że na tym zdjęciu jest cały jego bagaż na wyjazd kilkudniowy - jedna torba podsiodłowa, a mówił mi że to i tak dużo :) Oto mapka:
Praca 38,39/2018
-
DST
10.80km
-
Czas
00:33
-
VAVG
19.64km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszy wpis obejmuje dwa dni - wczoraj i dziś. Wczoraj nie miałem czasu na pisanie, po pracy wyjazd do Białegostoku, a jak wróciłem to już byłem zbyt zmęczony. W zasadzie 2 dni identyczne, piszę tylko dla statystyki, żeby Bikestats zgadzał się ze stravą i endomondo. Dojazd i powrót najkrótszymi drogami. Pierwszy raz w tym roku pełny tydzień na rowerze do pracy. Na koniec kwietnia mam o 10 takich jazd więcej niż rok temu. I km łącznie też więcej niż rok temu, mimo że jeżdżę bardzo mało to progres jest :) A teraz troszkę wolnego, dla mnie do piątku - w piątek do pracy i kolejny weekend :)
Praca 37/2018
-
DST
6.10km
-
Czas
00:22
-
VAVG
16.64km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jazda nieco dłuższa niż wczoraj, z rana zahaczyłem o bankomat a po pracy odwiedziłem kantor. I to tyle z dzisiejszych atrakcji. Fajnie, że deszcz nie padał, bo prognozy nie były optymistyczne, ale chyba gdzieś się wypadało w okolicach Hajnówki i do miasta nie doszło.
Praca 36/2018
-
DST
5.50km
-
Czas
00:17
-
VAVG
19.41km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś w zasadzie można napisać to samo co wczoraj. Do pracy i z pracy najkrótszą drogą. Dziś temperatura z rana i po południu były dużo bliższe siebie niż wczoraj. Mogłem się nieco lżej ubrać i było w sam raz.
Praca 35/2018
-
DST
5.50km
-
Czas
00:18
-
VAVG
18.33km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
W weekend okrągłe 0 km, a dziś nieco więcej, bo 5,5. Z rana za zimno po południu za ciepło. Znaczy fajnie, że jest ciepło, tyle że trzeba było jechać w samej koszulce, a nie w swetrze i kurtce. Ale w zasadzie przy takim dystansie to obojętne w czym jechać, spocić się nie zdążyłem :)
Praca 34/2018
-
DST
5.80km
-
Czas
00:19
-
VAVG
18.32km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wszystko wróciło do normy, znowu mikroskopijny dystans, tylko dojazd do pracy i powrót jedną z najkrótszych dróg. Szkoda, że tak mało, może jak będę na emeryturze to więcej pojeżdżę i np. dwusetkę zrobię :)
Dookoła Białegostoku
-
DST
78.70km
-
Czas
03:50
-
VAVG
20.53km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tytuł może nie do końca oddaje to co przejechałem. Było dookoła od strony północnej, zachodniej i południowej. Zabrakło czasu na objazc całkowity. Okazją do jazdy była naprawa samochodu. Spodobał mi się białostocki warsztat i na dziś umówiłem się na wymianę kilku elementów zawieszenia i sprawdzenie bo gdzieś chyba olej wycieka koło silnika. Wstawiłem samochód o 8 i miałem czas na jazdę póki samichód nie będzie gotowy.
Jazda bo dużym mieście niezbyt mi się podoba. Co prawda są ładne ścieżki rowerowe, ale trzeba wiedzieć po której stronie ulicy, bo czasem nie ma ich po obu stronach. Co chwilę światła co sprawia że jazda nie jest płynna. Poza tym to wiele dróg w budowie. Zacząłem od jazdy w stronę Supraśla, po kilku km zmieniłem zdanie. Jest tam Ddr ale z okazji remontu zajęta przez robotników i zasypana piachem. Jazda drogą niezbyt fajna po dużo aut. Skręciłem na Wasilków tam było ok, ale w centrum miasta remont i trzeba było pokręcić się trochę objazdami. Potem Jurowce, powrót do Białegostoku i wyjazd na zachód - Fasty, Choroszcz. Dalej jakieś wioski nieznane dla mnie aż dojechałe do drogi wojewódzkiej Wysokie Mazowieckie - Białystok. Tam też remont i objazd przez Niewodnicę Kościelną. Całe szczęście drogi objazdowe były dobrej jakości. Cała wycieczka po asfacie lub kostce (w miastach). Pogoda dobra, trochę duży wiatr ale czasem miałem w plecy czasem w twarz lub z boku. Teraz czekam aż mi samochód oddadzą. Zdjęcia:
Drogi w budowie
Białystok
Choroszcz cerkiew
2 rowery
Białystok cerkiew na Nowym Mieście i blok.
A to mapka:
Praca 33/2018
-
DST
5.60km
-
Czas
00:16
-
VAVG
21.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano zdecydowanie zimniej niż ostatnio tylko 5 stopni było, przy powrocie 15 stopni i słonecznie, za to wiał dość silny wiatr. Znowu marny dystans, za to jutro może będzie okazja więcej pojeździć. Będę na urlopie i prawdopodobnie znajdę czas na jazdę :)
Praca 32/2018
-
DST
5.40km
-
Czas
00:16
-
VAVG
20.25km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś nie planowałem jechać rowerem, bo zapowiadali deszcz, ale rano nie padało, więc pomyślałem, że najwyżej w powrotnej drodze zmoknę. W sumie to zaczęło padać dopiero po 14 i powrót miałem w deszczu. W sumie to było całkiem ok, tyle że spodnie i głowę miałem mokre :) No i powrót w niższej temperaturze niż do pracy, gdzie prawie zawsze jest odwrotnie.
Praca 31/2018
-
DST
6.20km
-
Czas
00:22
-
VAVG
16.91km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś było powietrze w kole, więc mogłem jechać do pracy. Po drodze nic ciekawego się nie wydarzyło. Powrót w temperaturze 23 stopnie, ale wcale nie było gorąco. Nawet pleców nie miałem mokrych mimo, że jechałem z plecakiem, ale to pewnie nie przez temperaturę, a przez krótki dystans.