Praca 52/2016
-
DST
13.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
19.50km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znowu rowerem do pracy, mimo mżawki z rana. Dziś testowałem jazdę w lżejszym ubraniu niż wczoraj i było lepiej - wewnątrz byłem bardziej suchy niż na zewnątrz :) Przy powrocie przestało padać, ale jechało się podobnie jak z rana. Wszędzie mokro, w powietrzu wilgoć, tym nie mniej zrobiłem kilka km więcej niż najkrótszą drogą. Objechałem dookoła szpital, przy okazji zobaczyłem skąd zakład pogrzebowy zmarłych zabiera i coś weselszego - nowy budynek w którym będzie krwiodawstwo już jest na ukończeniu, nie będę musiał przez oddziały szpitalne przechodzić chcąc krew oddać. Pomyślałem, że zajadę na cmentarz i zrobię zdjęcie odremontowanej kaplicy, a tu niespodzianka - na cmentarzu padła bateria. Zdjęcia nie zrobiłem, zapis GPS urwało. No nic innym razem tam podjadę. Zrobiłem jakieś zdjęcie wcześniej to będzie co tu wstawić.
komentarze
A skąd zakład pogrzebowy zabiera zmarłych - pewnie z kostnicy ?? :)
U mnie pogoda taka sama ...- no może tyci cieplej