Praca 15/2018
-
DST
6.50km
-
Czas
00:21
-
VAVG
18.57km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś w końcu pojechałem rowerem do pracy. Od paru dni mamy ocieplenie, temperatura momentami dwucyfrowa. Po niedawnych mrozach to wprost upał. Niestety w weekend nie miałem czasu na jazdę, ale dziś już nic mi nie przeszkodziło. Szkoda tylko, że po pracy musiałem szybko wracać do domu. Dużo się zmieniło od ostatniej jazdy. Dziś jechałem pierwszy raz w tym roku bez oświetlenia, we wiosennej kurtce i bez okularów (te akurat zapomniałem i miałem oczy mokre). A jak wracałem z pracy to nawet bez rękawiczek. Fajnie, że w końcu pogoda pozwala na takie szaleństwa :) Dziś z atrakcji to zajechałem do przedszkola. Ostatnio to ja częściej jestem w przedszkolu niż moje dzieci, które mają ospę i muszą jeszcze ten tydzień siedzieć w domu. Oby ostatni. Ja pojechałem tym razem po karteczki z opłatą za przedszkole za luty. Do 15 jest termin zapłacenia i trzeba było je w końcu odebrać. Zdjęć nie robiłem to wstawię coś z Białorusi, gdzie co jakiś czas jeżdżę, co prawda samochodem, ale może nie pogniewacie się:
To wjazd do miasta Wysokoje. W Hajnówce był kilka tygodni temu marsz i były hasła: "raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę" To tak w nawiązaniu do tego - sierp i młot. Aha, tak dla informacji służb - zdjęcie jest w celach przedstawienia krajobrazu na białoruskiej prowincji, nie propaguję tym zdjęciem komunizmu :)
komentarze
Nie martw się ta władza nie zamyka tak chętnie za byle g... :)