Praca 91/2018
-
DST
6.30km
-
Czas
00:19
-
VAVG
19.89km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
W weekend 2 wyjazdy do Białegostoku, w sobotę rodzice z dziećmi na wycieczkę z przedszkola a w niedzielę dzieci z rodzicami na zakupy korzystając z pracującej niedzieli. U mnie tak jest, że jak coś trzeba kupić to trzeba jechać do Białegostoku, bo w Hajnówce albo nic ciekawego nie ma, albo drogie, albo rozmiaru nie ma. Np. trzeba było kupić chłopakom buty do gry w piłkę na hali, od września chodzą na treningi i w tych butach co mają to się ślizgają. W Hajnówce o ile byłyby rozmiary to zapłaciłbym za jedną parę tyle co w Białymstoku za dwie, podobnie kurtki, spodnie itp. Więc czasu na jazdę rowerem w weekend nie miałem. Dziś do pracy i z pracy rowerem, Rano całkiem przyjemnie, kilka stopni powyżej zera, po południu stopni 9, więc sporo zimniej niż wczoraj, ale i tak jazda mnie rozgrzała po całodziennym marznięciu w pracy, gdzie mam w biurze temperaturę 18 stopni - w sam raz do rąbania drzewa, do pracy przy kompie nie. Ale tak to jest, że szewc bez butów chodzi, tak samo producent kotłów robi kotły klientom a na zrobienie ogrzewania sobie nie ma czasu. Dobrze, że do zimy daleko :)