H-ka-Orzeszkowo-H-ka
-
DST
19.40km
-
Czas
00:52
-
VAVG
22.38km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po dłuższej przerwie postanowiłem wykorzystać wolną niedzielę i pojeździć. Nie musiałem nigdzie jechać, żona była w domu z dziećmi, okazja do jazdy jak mało kiedy. Dość późno mogłem wyruszyć, bo dopiero koło 15. U mnie o takiej porze już zaczyna robić się ciemno. Zresztą dziś cały dzień było szaro, mgliście i ciemno. Ale że był wtedy wolny czas to chociaż godzinkę postanowiłem pojeździłem. W powietrzu taka wilgoć, że ubranie od zewnątrz było mokre od wilgoci a od środka od potu. Fajnie wyglądały rękawiczki i broda z kropelkami rosy. Przejechałem się przez Orzeszkowo, Pasieczniki Duże i troszkę po mieście. Póki jeszcze nie było kompletnej nocy to zrobiłem kilka zdjęć:
1) Orzeszkowo - znak wskazujący drogę do chatki Baby Jagi, coś takiego tam jest, ale nie byłem więc nie powiem jak wygląda ta chatka:
2) Pasieczniki Duże - wieś położona w kilku miejscach, tu jest kilka domów od nr 1 do 21 inne są w innym miejscu. Obok bezpłatna toaleta publiczna:
3) To samo miejsce odwróciwszy się - budynek przy/w którym odbywa się skup mleka (trochę mi drgnęła ręka, a może to mgła tak zdjęcie rozmazała...)
Potem już nie było sensu robić zdjęcia, bo nic by nie było na nich widać. Poza tym to jak tylko się zatrzymałem to okulary całe zaparowane, rękawiczki mokre, że ciężko zdjąć i założyć. Ciężko się jechało po dłuższym niejeżdżeniu, ale było fajnie :) Szkoda, że najbliższa okazja do wyjazdu poza Hajnówkę, będzie najwcześniej za tydzień.
P.S. Dzięki Katana za motywację, 'urlop' się skończył, możesz coś poczytać :)