H-ka-Orzeszkowo-Topiło-DW 689-H-ka
-
DST
41.40km
-
Czas
01:44
-
VAVG
23.88km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
W weekend tradycyjnie nie było zbytnio czasu na jazdę, ale przynajmniej dziś wieczorem mogłem ze 2 godzinki pojeździć. Wiał wiatr więc wybrałem się do lasu. Trasę ściągnąłem od znajomego ze Stravy. Pojechałem do Topiła, ale krótszą drogą, gdzie jest kilka km żwirówki z tarką. Trzeba było nadłożyć kilka km i jechać asfaltem. W Topile byłem nie raz, nawet tu kiedyś jakieś jazdy i zdjęcia wstawiałem. Ale nigdy nie jechałem przez las w stronę drogi DW 689 Hajnówka-Białowieża. Drogi leśne są tak porobione jak szachownica i co ok. kilometr się przecinają. Więc od Topiła najpierw jechałem kilometr, potem skręt o 90 stopni w lewo, kolejny kilometr, potem 90 stopni w prawo i 3 km prosto trybem olemburskim, potem w lewo o 90 stopni i przez 7 km prosto. Proste :) Jak już to zapamiętałem to można jechać w nieznane. Nawet mi nie zbrzydło jechanie po lesie, gdzie ciągle tylko drzewa i nic więcej, może pokuszę się w przyszłości o jazdę do Przewłoki (ruina jakiejś bazy noclegowej w środku puszczy) albo w jakieś inne miejsca w lesie. Drogi, którymi jechałem całkiem fajne, czasem tylko było więcej piachu, gdzie musiałem zbić biegi na 2x3, żeby jechać a nie prowadzić rower, ale takich miejsc może łącznie było ok. 1 km. Poza tym to spokojnie 22 km/h można było jechać lub szybciej, ale mi się nie chciało szybciej. Zrobiłem kilka zdjęć. Tu jedno skrzyżowanie tryb leśnych:
A tu jest zakaz wstępu, trochę takich znaków było po drodze:
Tuż przed asfaltem był przejazd przez tory Hajnówka-Białowieża:
Rzecz jasna pociągi tu od dawna nie jeżdżą, a jeszcze do początku lat 90-tych jeździły regularnie. Potem asfaltem do Hajnówki, można było trochę przyspieszyć. I jeszcze kółeczko po Hajnówce, tak żeby do 40 km dobić. No i mam po 4 dniach sierpnia ponad 60 km. Mapka: