paprykarz1983 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2017

Dystans całkowity:242.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:03
Średnia prędkość:21.94 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:14.26 km i 0h 39m
Więcej statystyk

Hajnówka wieczorem, przebita dętka

  • DST 6.10km
  • Czas 00:17
  • VAVG 21.53km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 października 2017 | dodano: 12.10.2017

Dziś w końcu nie padało i wieczorem wyszedłem na rower. Było fajnie przez 6 km, a potem przebita dętka i 3 km z buta do domu. Jeździłem 18 minut, spacerowałem 28. Tak to jest jak nie zabiera się ze sobą sprzętów do naprawy takiej awarii. Dętkę, pompkę, klucz biorę tylko na dłuższe jazdy poza Hajnówkę, ale chyba nawet na krótkie będę to brał, tyle że muszę sobie kupić inną pompkę, bo ta co mam jest długa, w sam raz pasuje wozić ją wzdłuż rury podsiodłowej, ale teraz jak mam z tyłu błotnik to nie mogę tam pompkę wsadzić... No nic koniec marudzenia, po powrocie do domu wymieniłem dętkę, obcego ciała w oponie nie znalazłem, ale znalazłem rozcięcie w jednym miejscu na oponie, więc pewnie winowajca wypadł przy zdejmowaniu opony, albo wywijaniu jej na drugą stronę, oby kolejna dętka nie została jutro znów przebita, bo jutro rocznica mojego pobytu na Bikestats i trzeba będzie to uczcić poprzez zrobienie dystansu co najmniej 10 km :)



Praca 97/2017

  • DST 6.70km
  • Czas 00:24
  • VAVG 16.75km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 października 2017 | dodano: 10.10.2017

Dziś pogoda taka jak wczoraj, rano ładnie, po południu deszczowo. Po pracy pojechałem do przychodni po skierowanie dla syna. Byłem szczęśliwy, bo tylko 2 osoby przede mną były, a zeszło tam 45 minut. Odechciało mi się jazdy po tym i najkrótszą drogą wróciłem z przychodni do domu. Zdjęć nie robiłem tym razem. Teraz to coraz więcej roboty ze zdjęciami, bo trzeba dodatkowo zdjąć rękawiczki, a potem założyć rękawiczki. Więc dziś tylko zaliczenie kolejnej jazdy dom-praca-dom i nic ponad to.



Praca 96/2017

  • DST 8.30km
  • Czas 00:24
  • VAVG 20.75km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 października 2017 | dodano: 09.10.2017

Dziś po kilku dniach przerwy pojechałem rowerem do pracy. Mimo, że był poniedziałek, to wracałem trochę na około. Po pierwsze to, żeby zrobić zdjęcie. Oto ono - stadion Puszczy Hajnówka, w ujęciu uchwyciłem trybuny na ok. 300 miejsc, nie wiem ile ludzi chodzi na mecze, podejrzewam, że kompletu nigdy nie ma. Chociaż kiedyś jak graliśmy towarzysko z Jagiellonią, to było sporo widzów.

A potem pojechałem przejechać nowy odcinek na stravie. Arek S. utworzył 2 odcinki wokół osiedla Mazury. Dwa, bo jeden w jedną stronę, a drogi w drugą. Przejechałem dziś jedno kółeczko i od razu na pudle - drogie miejsce, na dwóch którzy tam dotąd jeździli. Jak ktoś chce mieć podium to zapraszam :) Pewnie mnie bez problemu pobije, bo dziś było mokro i nie jechałem szybko, żeby nie wywalić się na mokrym asfalcie. Jutro może będę miał czas na przejechanie kółeczka w drugą stronę. Oto mapka, żebyście widzieli jak to wygląda. Odcinek jest tym kółkiem na lewo od literki "H" jak Hajnówka. 

A teraz leje deszcz i już wieczorem nie pojeżdżę, oby do jutra rano się wypadało.



H-ka-Chytra-H-ka

  • DST 20.90km
  • Czas 00:52
  • VAVG 24.12km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 października 2017 | dodano: 06.10.2017

Wczoraj cały dzień i wieczór padało, więc nie jeździłem. Dziś już ładniejsza pogoda, ale nie mogłem pojechać do pracy rowerem, bo musiałem żony samochód wstawić do warsztatu. Trochę to urozmaiciło mi dzień, bo robiłem wszystko o godzinę później. Najpierw wstałem godzinę później, bo dogadałem się z szefem, że dziś będę pracował od 8 do 16. Przed 8 odwiozłem dzieci do przedszkola, potem samochód do warsztatu, a jak po pracy poszedłem go odebrać to okazało się, że nic nie zrobione bo nie mieli czasu. Jak tak to pojechałem do innego mechanika i jutro ma sprawdzić co jest. A jest jakiś problem z tylnym kołem lub hamulcem z tyłu, bo coś szoruje w czasie jazdy. Żona codziennie jeździ i nie mogę czekać z tym miesiąc, aż będzie wolny termin. Wracając do jazdy, to wieczorem wyszedłem na godzinkę pojeździć. Pierwszy raz miałem okazję jeździć z nową lampką. Fajnie świeci, jak dla mnie wystarcza, nie jest to reflektor taki jak światło drogowe w samochodzie, ale tym nie mniej drogę widać jakoś tak:

Dziś było niezbyt ciemno, księżyc w pełni, nie było chmur, jechałem głównie przez pola. Przejechałem się do Chytrej i z powrotem, potem trochę po Hajnówce, żeby ze 20 km zrobić. Byłem przy wyjeździe na Białowieżę, teraz widać co na znaku napisane:

I pod swoją pracą:

No i to by było na tyle, jeszcze mapka:



Praca 95/2017

  • DST 7.50km
  • Czas 00:23
  • VAVG 19.57km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 października 2017 | dodano: 04.10.2017

Dziś pogoda w miarę dobra do jazdy, nie było deszczu i było dość ciepło jak na ostatnie dni. Dało się jechać bez rękawiczek. Jedynie do wiatru można się przyczepić, bo wiał dość mocno, ale to normalne jesienią. Wykonałem zadanie na Endomondo i przegoniłem szwagierkę w ilości przejechanych w tym roku kilometrów. Mamy taką lokalną rywalizację na Endomondo "Wykręcamy kilometry - Hajnówka" - najwięcej przejechanych kilometrów na rowerze w 2017 roku. Mam tam w tej chwili 11 miejsce na 100 uczestników. Więc dużo łatwiej być tam w czołówce niż na Bikestats :) Lider rywalizacji ma 9676 km. Może jeszcze powalczę o miejsce 10. Obecnie brakuje mi do dziesiątego ok. 130 km. Sama jazda dzisiejsza bez historii, dojazd najkrótszą drogą, powrót niewiele dłuższy. Ne wydarzyło się nic ciekawego po drodze. Za to znalazłem pomysł na dwa zdjęcia. Jedno zrobiłem dziś, drugi obiekt będzie na kolejny raz.

Takie coś - chyba jakaś rzeźba nowoczesna. Nie wiem co to właściwie jest, stoi na przeciwko Domu Kultury, więc pewnie coś ma wspólnego z kulturą. Szkoda, że nie ma obok informacji odnośnie znaczenia tej ściany. Dziś mapki nie wstawiam - za krótka jazda.



Praca 94/2017

  • DST 6.30km
  • Czas 00:19
  • VAVG 19.89km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 października 2017 | dodano: 03.10.2017

Wczoraj rano był tylko 1 stopień i szron na samochodach. Wobec tego pojechałem do pracy samochodem. Nie to, że boję się zimna, bo jeździłem w takich temperaturach w poprzednim sezonie, ale do tego potrzebna jest cieplejsza kurtka, której nie przygotowałem. A i tak powrót byłby najkrótszą drogą, w poniedziałki nie mogę jeździć dłużej. Dziś za to pojechałem rowerem. Jak wyjeżdżałem to jeszcze nie padało, temperatura znośna 7 stopni. Zaraz po moim przyjeździe do pracy rozpadało się i tak siąpi cały dzień. Wracałem w lekkim deszczu więc zdjęć nie robiłem, mapy też nie wstawię, bo nieciekawa - powrót jedną z najkrótszych opcji. Może jutro będzie coś ciekawszego, bo dziś to w zasadzie jazda tylko po to aby zaliczyć 94 raz do i z pracy, więc dla statystyk :)



H-ka-Krzywiec-Bernacki Most-Narewka-H-ka

  • DST 56.30km
  • Czas 02:18
  • VAVG 24.48km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 października 2017 | dodano: 01.10.2017

Pojechałem dziś trasą, którą wymyśliłem sobie wiosną i dopiero w październiku nadszedł czas na jazdę nią. Najpierw DW 685 w stronę Narwi. Było na tym odcinku super bo z wiatrem. Potem tu skręciłem w prawo:

Do Krzywca był asfalt, potem żwirówka ale taka w miarę równa, a od Krynicy do Bernackiego Mostu taka ni to żwirówka ni to piach, ale coś fajnego, równego. Dało się jechać na spokojnie 25km/h. Tam wiatr już nie był korzystny, ale że droga wiodła przez las, to tego aż tak bardzo się nie odczuwało. Po drodze była wieś Podborowisko:

4 domy z lewej, 4 domy z prawej i tyle. Na pierwszym planie znak niewątpliwej urody. No i asfalt we wiosce na długości jakieś 300m.
A to wieś Bernacki Most:

Droga z Bernackiego Mostu gładka jak stół. Najlepszy odcinek z całej dzisiejszej jazdy. Spodziewałem się gorszej drogi w tym miejscu i znaków starego typu, a tu się okazało, że dotarła tam cywilizacja. Dalej było Lewkowo, to już dla mnie znana miejscowość, droga DW 687 przez Narewkę do Hajnówki. Dziś nawet nie narzekałem na jazdę tą drogą, po wakacjach i w niedzielę ruch samochodów nie był zbyt duży, można było jechać środkiem pasa i omijać dziury, których jest tu pełno. A i jeszcze w temacie przystanków taki okaz we wsi Planta:

Prawdziwy rarytas z przedsionkiem i ławkami wewnątrz. Trochę lokalizacja niezbyt korzystna, albo korzystna jak dla kogo, bo na prawo od przystanku jest wiejski sklep, który funkcjonuje, więc pewnie w sezonie przystanek spełnia rolę punktu spożycia piwa i innych napojów alkoholowych. A na koniec jakby komuś było mało zdjęć, to jeszcze takiego pasażera na gapę widziałem dziś na parkingu pod Biedronką:

Trasa w wersji Endomondo:

I w wersji relive: relive



licznik odwiedzin joomla