Przebita dętka
-
DST
7.60km
-
Czas
00:22
-
VAVG
20.73km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jak mało kiedy miałem czas na jazdę. Pogoda za to kompletnie nie dopisała - zimno, wiatr, deszcz co chwila. Ale nic, myślę sobie, ludzie z bikestats w gorszych warunkach jeżdżą, więc ja też mogę dziś pojeździć. Przejechałem 2,8 km, nawet nie zdążyłem z Hajnówki wyjechać, a tu czuję że powietrza w przednim kole jest coraz mniej :( Miałem ze sobą zapasową dętkę, pompkę - wszystko co potrzebne do naprawy. Po wymianie odechciało mi się dalszej jazdy i wróciłem do domu. Oto przyczyna nieszczęścia:
A tak ten kawałek szkła był wbity w oponę:
Dziura w dętce tak duża, że nie musiałem wciskać zaworu w wentylu, żeby powietrze do końca spuścić, wystarczyło ścisnąć palcami i powietrze przez dziurę schodziło. Oto mapka:
Wracałem inną drogą, tak żeby chociaż jazda była dłuższa od naprawy :)