Setka: H-ka-Kleszczele-Boćki-Bielsk-H-ka
-
DST
102.60km
-
Czas
04:13
-
VAVG
24.33km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po raz pierwszy w tym sezonie i na bikestats przejechałem setkę. Od dziś jestem na urlopie, jutro jedziemy z rodziną nad morze, a dziś miałem czas na jazdę. Pogoda niezbyt korzystna - pierwsze 30 km pod wiatr. Ledwo 23km/h dałem rady jechać. W okolicach Kleszczel padał deszcz przez jakieś 10km, na szczęście niezbyt mocny, ale i tak parę minut czekałem na przystanku aż przestanie. Było dość zimno jak dla mnie, niecałe 20 stopni. Teraz jak to piszę to już jest piękne słońce, a jechałem cały czas w chmurach, dobrze że po Kleszczelach już więcej nie padało. Z Kleszczel jechałem nieznaną mi drogą w kierunku Bociek. Tak jak sobie zaplanowałem jechać to w pewnym momencie była żwirówka, a że w inną stronę był asfalt to pojechałem asfaltem, który po ok. 3km się skończył, jakimiś polnymi drogami dojechałem do tej wspomnianej żwirówki. Potem była wieś Mołoczki a w niej bruk, przez całą wieś długą na ok. 2km. Dalej już były ładne drogi. Dojechałem do Bielska, gdzie miałem na liczniku 70km. Tam zjadłem na dworcu hot-doga, kupiłem wodę, snikersa i w dalszą drogę. Z Bielska droga już znana, pojechałem przez Orlę, żebym nie jechać wojewódzką drogą Bielsk-Hajnówka, a przez wioski, wydłużyło to jazdę o kilka km i nie trzeba było dokręcać do setki. Na wjeździe do Hajnówki miałem równe 100km. Czułem się na tyle dobrze, że podczepiłem się pod autobus i w jego ciągu aerodynamicznym jechałem prawie 40km/h ale krótko to trwało, gdyż autobus zatrzymał się na przystanku i musiałem go wyprzedzić. Ogólnie to jak rok temu robiłem rekord 2016r. (82km) to ostatnie kilometry ledwo jechałem, teraz ostatnie jechałem na luzie, średnia końcówki to ponad 25km/h. Liczyłem, że pokonam setkę poniżej 4 godzin, zabrakło jakieś 8 minut. Oczywiście nogi trochę czuję, ale nie jest źle :) Kilka fotek:
Koniec drogi rowerowej, początek autostrady - 2 razy szersza, ale jeżdżą po niej ciągniki, konie z wozami itp:
Wieś Mołoczki, fajny znak, niefajny bruk:
A tu piękna ścieżka rowerowa na przedmieściach Bielska, czasem można coś fajnego zrobić:
I mapka:
komentarze
Życzę udanego wypoczynku :)