paprykarz1983 prowadzi tutaj blog rowerowy

Praca 88/2017

  • DST 18.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 19.64km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 września 2017 | dodano: 19.09.2017

Dziś w końcu nie padało i mogłem pojechać do pracy rowerem. Rano coraz zimniej, dziś było 7 stopni. Po południu dużo cieplej, aż 16. Powrót miałem trochę dłuższy. Najpierw odwiedziłem szpital. Gabryś ma na piątek wizytę u lekarza i musiałem założyć kartę w rejestracji. Zarejestrowałem go telefonicznie jakiś miesiąc temu i trzeba było uzupełnić formalności. Potem jeszcze poszukałem gdzie ten lekarz przyjmuje, żeby w piątek wiedzieć gdzie iść, bo mają remont i przenieśli gabinet w inne miejsce. Jak już byłem w szpitalu to postanowiłem wracać przez Lipiny, które są niedaleko od szpitala. Oto krzyż na skrzyżowaniu:

A to pole paneli słoneczny koło Postołowa. Jest w trakcie budowy, jeszcze do niedawna ich tu nie było:

A teraz podjechałem zrobić zdjęcie kapliczce koło Dubin:

Szkoda że ta kapliczka taka zaniedbana, wszędzie zarośla, jak ktoś nie wie gdzie szukać to nie znajdzie, bo z drogi jej nie widać. I tyle zdjęć. Z Dubin wracałem najkrótszą drogą, zaliczając po drodze 2 kioski. Pierwszy był zamknięty - nie ma to jak zdjąć opaski z nogawek, odpiąć licznik, zapiąć rower, podejść do kiosku i pocałować klamkę. Potem zakładać wszystko i za 2 minuty powtórka przy innym kiosku :) Jak wróciłem do domu to byłem mokry jak po prysznicu branym w koszulce. Dobry sposób na odchudzanie taka jazda w za ciepłym ubraniu. Myślałem że na powrót w samej bluzie lub w samej kurtce będzie za zimno, a jednak trzeba było coś z tego zostawić w pracy. Mapka z powrotu:




komentarze
malarz
| 18:30 wtorek, 19 września 2017 | linkuj Piękna kapliczka, ma swoją stronę w Wikipedii - Kaplica św. Tomasza w Dubinach.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

licznik odwiedzin joomla