paprykarz1983 prowadzi tutaj blog rowerowy

Po chleb + H-ka-Orzeszkowo-H-ka

  • DST 18.30km
  • Czas 00:54
  • VAVG 20.33km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Kross Grand Energy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 marca 2018 | dodano: 18.03.2018

Dziś nigdzie nie pojechałem samochodem, bo stoi sobie w warsztacie, to mogłem pojeździć rowerem. Pogoda całkiem fajna, dość zimno, ale przynajmniej sucho i słonecznie no i wiatr już nieco mniejszy niż wczoraj. Najpierw pojechałem w poszukiwaniu chleba. Okazało się, że zakaz handlu nie dotyczy piekarni i pracowała dziś normalnie od 6 do 21. Pieczywo świeże, kupiłem jeszcze pączki, bułki. Oto hajnowska piekarnia:

W kolejce przede mną było około 10 osób, więc w piekarni spędziłem więcej czasu niż zajął dojazd i powrót. Jak już wróciłem to pomyślałem, że można jeszcze trochę pojeździć. Przejechałem się na południe od Hajnówki, więc najpierw wiatr miałem w plecy, powrót pod wiatr, ale troszkę inną drogą, czasem przez las, więc wiatr aż tak bardzo nie przeszkadzał. Chociaż patrząc na średnią prędkość to nie wygląda zbyt fajnie, dobrze że chociaż 20km/h przekroczyłem wg. Stravy, bo Endomondo to mi policzyło czas spędzony w piekarni do średniej prędkości. Po drodze widziałem taki sprzęt do wydobywania wody:

No i jeszcze mapka:





komentarze
paprykarz1983
| 16:55 poniedziałek, 19 marca 2018 | linkuj Nie podchodziłem bliżej, ale myślę że studnia jest czynna. Zdarzają się takie studnie, wtedy rolnicy nie muszą przywozić wodę krowom, tylko nabrać ją ze studni. A że niebezpieczne, pewnie tak, ale raczej dzieci tam nie przebywają ze względu na odległość od miejscowości, do najbliższej jest kilka kilometrów, a dorośli to chyba wiedzą, żeby do studni nie skakać. Poza tym pewnie jest czymś przysłonięta, jakąś klapą, widać że coś leży na kręgu.
Taki żuraw nazywa się u nas żuraw :) Jak byłem mały to często ludzie przy domach takie mieli. Ale wprowadzono pompy elektryczne do wydobywania wody i żurawie poznikały. Teraz to ciężko taki gdzieś spotkać.
yurek55
| 13:47 poniedziałek, 19 marca 2018 | linkuj Jeśli tam naprawdę jest studnia, to niebezpieczne miejsce. Bez cembrowiny można wpaść łatwo. A jak w waszych stronach nazywa się taki żuraw do wyciągania wiadra z wodą ze studni?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa erstw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

licznik odwiedzin joomla