Hajnówka nocą
-
DST
11.80km
-
Czas
00:34
-
VAVG
20.82km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak sobie czytam wpisy na Bikesats to zazdrość mnie bierze, bo nigdzie nie ma śniegu tylko u mnie jest. W niedzielę było całkiem ładnie przez pół dnia, ale wtedy nie miałem czasu na rowerem, a potem wróciło do normy czyli napadało śniegu i zrobiło się poniżej zera. Dziś coś się zmieniło, zamiast śniegu padał deszcz i było 2 stopnie na plusie. Mogłem troszkę pojeździć. Z samej jazdy to miałem taką atrakcję, że widziałem w dwóch miejscach na mieście policję, dwa razy ta sama ekipa policjantów sprawdzała kierowców i za drugim razem podejrzewałem że mnie też zatrzymają do kontroli - bo po co tak bez sensu jeżdżę po mieście im przed nosem, ale nie, pani policjantka tylko się popatrzyła na mnie, ale lizaka nie wystawiła :) Poza tym to widziałem karetkę co jechała na sygnale, dwie taksówki, nieliczne samochody, kilka grupek pijanej młodzieży i to by było na tyle. Dwa zdjęcia - dziś u mnie na tyle stopniał śnieg, że dałem radę przejechać na rowerze swoją ulicę:
A to przejazd kolejowy na Warszawskiej, dawno nie robiłem tam zdjęcia, a szczególnie fajne są szlabany - dla samochodów tylko po jednej stronie, natomiast jest dodatkowy szlaban przy ścieżce rowerowe, która tuż przed nim się kończy:
Akurat tego szlabanu przy ścieżce kadr nie objął, ale widać po prawej stronie pomarańczową podstawę. Jeśli w końcu będę miał kiedyś możliwość pojeździć pod tytułem "Hajnówka w dzień" to lepsze zdjęcie zrobię. A na jutro zanosi się na deszcz lub śnieg cały dzień. Mogłaby mi pogoda zrobić prezent urodzinowy, żebym ja mógł zrobić 108 jazdę do pracy, a tak to się zanosi na którąś tam z kolei jazdę samochodem. Na koniec mapka:
komentarze