Praca 6/2019
-
DST
5.60km
-
Czas
00:18
-
VAVG
18.67km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano 5 stopni i bez deszczu, świetne warunki na jazdę rowerem. Po południu było nieco gorzej. Wiał mocny wiatr, przez część drogi w twarz. Przyjemność z jazdy rowerem przy powrocie była niewielka. Dobrze, że mam blisko do domu, żebym miał dalej to raczej poprosiłbym kogoś o podwózkę zamiast walczyć z wiatrem. Jak sprawdzałem prognozę to zwracałem uwagę na temperaturę i opady, trzeba jeszcze patrzeć na wiatr, bo prędkość wiatru powyżej 30km/h sporo utrudnia jazdę.
Hajnówka nocą
-
DST
17.40km
-
Czas
00:46
-
VAVG
22.70km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ale dziś był ciepły wieczór. Już nie pamiętam kiedy ostatnio po godzinie 20 było 10 stopni. Musiałem to wykorzystać na jazdę. Miałem dziś jechać do pracy rowerem po dłuższym niejeżdżeniu. I żebym miał na 8 to bym pojechał, ale przed 7 padał dość duży deszcz i musiałem jechać samochodem. Może jutro będzie korzystniejsza pogoda do jazdy. Ale za to nadrobiłem to wieczorem. Pojeździłem sobie po mieście bez żadnego celu, ot po prostu dla samej jazdy, Widziałem nowy napis na bloku, który pewnie szybko zniknie, więc go uwieczniłem. Całkiem sensowne przesłanie:
No i jeszcze mapka:
Praca 5/2019
-
DST
6.40km
-
Czas
00:19
-
VAVG
20.21km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Już trzecia jazda w tym tygodniu, prawdopodobnie ostatnia. Zapowiadają ochłodzenie i jak będzie mróz to nie będzie mi się chciało jechać rowerem, Rozochocony wczorajszą temperaturą i tym, że rano było +3, pojechałem bez rękawiczek. Jednak jeszcze za zimno na taką ekstrawagancję. Przy powrocie było 6 stopni, ale mocny wiatr. Nadłożyłem sobie trochę drogi, żeby mieć częściej wiatr boczny niż czołowy, ale na dłuższą przejażdżkę nie mogłem sobie pozwolić. W środy żona ma pracę na 15:30 i musiałem być w domu przed tą godziną, dzieci jeszcze za małe, żeby same w domu zostawały.
Praca 4/2019
-
DST
5.50km
-
Czas
00:18
-
VAVG
18.33km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znowu rowerem do pracy. Miałem dużą różnicę temperatur - rano 0, po południu 9. Wracałem po raz pierwszy bez czapki. Za to w zimowej kurtce, więc musiałem bardzo uważać, żeby nie wrócić cały mokry. Dobrze, że nie miałem plecaka, to tylko trochę się spociłem. Ciężko dopasować ubranie do takiej różnicy temperatur, bo albo rano za zimno, albo po południu za ciepło.
Praca 3/2019
-
DST
9.20km
-
Czas
00:30
-
VAVG
18.40km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś dopiero trzecia jazda do pracy rowerem w tym roku. Mało brakowało a by do niej nie doszło. Chciałem odebrać zaświadczenie o ilości oddanej krwi w 2018r. do rozliczenia podatku. Miałem to zrobić przy okazji oddawania krwi, ale że jeszcze w tym roku się nie złożyło oddać, to pojechałem specjalnie. Problem w tym, że krwiodawstwo u mnie pracuje od 7 do 12 czyli pokrywa się z moim czasem pracy. Postanowiłem pojechać na 7 i parę minut do pracy się spóźnić. Chciałem to zrobić samochodem, wówczas spóźnienie byłoby mniejsze, ale co tam, nie pracuję na kolei, kilka minut spóźnienia nikomu różnicy nie zrobi. Więc wyszło prawie 6km rano i na powrocie trochę więcej, bo musiałem do apteki i sklepu zajechać. Pogoda fajna, wracałem bez rękawiczek, było 7 stopni. Zadowolony że było tak ciepło włączyłem w domu Stravę, a tam Yurek wstawił zdjęcie, że w Warszawie było 13 stopni. To dopiero upał w środku lutego :)
H-ka-Łosinka-Trywieża-Czyżyki-H-ka
-
DST
32.60km
-
Czas
01:31
-
VAVG
21.49km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś nie miałem nic szczególnego do roboty to mogłem trochę pojeździć. Zaplanowałem sobie jazdę na ok. 30km. Ubrałem się zdecydowanie cieplej niż tydzień temu i jechało mi się dużo lepiej. Wolę jechać spocony ale rozgrzany, niż spocony i zmarznięty. Że było mi ciepło to porobiłem kilka zdjęć Najpierw pojechałem w kierunku północnym - na Białystok. Zburzyli jedyny hajnowski Orlen:
Może zbudują teraz Orlen wielkości Biedronki, na niedzielne zakupy... Przy drodze do Białegostoku też zmiany, szczególnie dotkliwe dla fanów przydrożnej roślinności:
Lada chwila zaczną nam robić nową drogę Hajnówka-Białystok, zaczęli od wycięcia przydrożnych drzew, jest już wykonawca. Na odcinku Nowosady-Łosinka będą prace drogowe, w innych miejscach już coś tam porobili, jeszcze parę lat i będzie piękna droga i piękna ścieżka rowerowa. Być może ostatni raz miałem przyjemność jechać tym odcinkiem rowerem. W Łosince nawrót i powrót do domu przez wioski, drogą gdzie podczas remontu będzie zapewne objazd, jest równoległa do głównej, z ładną nawierzchnią. Cerkiew parafialną w Łosince każdy może zobaczyć, natomiast ja zrobiłem zdjęcie cerkwi cmentarnej, gdzie jak ktoś nie wie gdzie jest, to przypadkiem jej nie znajdzie:
Na cmentarzu zimniej niż gdzie indziej, widać jeszcze śnieg. A pod cmentarzem takie coś:
Ciekawe co jaki czas ten kontener jest opróżniany, może ze 2 razy do roku. Zresztą nie tylko tutaj tak jest, zazwyczaj jak widziałem śmietniki przycmentarne to były one zapełnione. Pewnie mam pecha i trafiam tam tuż przed dniem odbioru. Ale podejrzewam, że za tydzień i za dwa widok byłby podobny. Dalej już zdjęć nie robiłem. Powrót miałem z wiatrem w plecy, szkoda było się zatrzymywać. Miała być wiosna, a tu 3 stopnie, pochmurno, wilgoć w powietrzu. Ale i tak nie jest źle jak na środek lutego. Jutro nie jeżdżę. Jaś ma kolejny turniej i jadę z nim do Choroszczy na mecze. Mapa z Endo:
A na koniec taka propozycja. Moim znajomy urodziły się w październiku bliźniaki, jeden z nich jest ciężko chory. Wklejam ich prośbę o 1% - jeśli ktoś nie ma pomysłu komu pomóc to może im pomóc:
Witajcie! Nazywam się Kubuś i mam 3 miesiące. Okazało się, że choruję na SMA - rdzeniowy zanik mięśni. Mało jeszcze wiem o życiu, ale chciałbym wiedzieć więcej. Chciałbym także móc się bawić razem z moim bratem bliźniakiem. Dlatego zwracam się do Was, abyście wsparli mnie 1% Waszego podatku, który pomoże w mojej rehabilitacji oraz zakupie drogiego sprzętu medycznego niezbędnego mi na co dzień.
Jak to zrobić:
Wpiszcie KRS 0000270809, a w informacjach uzupełniających cel szczegółowy: Suchodoła, 10843
Dziękuję w imieniu własnym i moich rodziców.
H-ka-Morze-Czyże-Nowoberezowo-H-ka
-
DST
37.30km
-
Czas
01:42
-
VAVG
21.94km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś piękna pogoda i miałem czas pojeździć. Planowałem 50+ ale tak z marszu bez jeżdżenia w tym roku ciężko byłoby taki dystans pokonać. Po 20km zmieniłem plany i postanowiłem trochę wcześniej do domu wrócić. Nieco za lekko się ubrałem, póki świeciło słońce było ok, a jak już przestało świecić to zrobiło mi się zimno. No i najważniejsza sprawa - formy nie ma, muszę kilka 30stek przejechać, żeby porywać się na 50tkę :) Po drodze nic ciekawego nie było - najpierw na zachód przez wioski, potem powrót przez wioski. Wiatr wiał z południa, więc pół trasy miałem go w lewą stronę, drugie pół w prawą. Momentami tak się układała droga że był w plecy lub w twarz, ale nie było to jakimś problemem dziś. Dziś jedna fotka - Ochotnicza Straż Pożarna w Morzu:
Ciekawe jaki mają wóz bojowy, że w takim blaszaku się mieści :) Mapka z wyjazdu:
A na koniec pochwalę się moimi chłopcami - dziś grali kolejny turniej i tym razem 2 miejsce na 8 drużyn, wszystko było nagrywane, a dekoracja jest od 3:51:45
Praca 2/2019
-
DST
8.10km
-
Czas
00:26
-
VAVG
18.69km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
W tym tygodniu początek i koniec tygodnia był rowerowy. W środku tygodnia było za zimno i nie chciało mi się jechać rowerem. Dziś 0 stopni rano, po południu 3. Całkiem dobra pogoda jak na początek lutego. Drogi już w miarę wyschły, nie musiałem dziś butów czyścić po jeździe. Powrót trochę dłuższy niż trzeba, miałem parę minut wolnego czasu to go wykorzystałem. A jak wszystko dobrze pójdzie to na niedzielę planuję jakąś trasę 50+, oby tylko pogoda się nie popsuła do niedzieli.
Praca 1/2019
-
DST
5.70km
-
Czas
00:19
-
VAVG
18.00km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
No to z miesięcznym opóźnieniem zaczynam tegoroczne jeżdżenie do pracy na rowerze. Po wczorajszym cieple spodziewałem się, że dziś będzie podobnie a tu przez cały dzień +1. Szału nie ma, ale po kilkutygodniowych mrozach dobre i to, a najważniejsze, że na drogach nie ma śniegu i nadają się do jazdy. Dojazd najkrótszą drogą, powrót w zasadzie też, zajechałem jedynie do centrum kupić chleb w takiej budce, gdzie można kupić nie schodząc z roweru, a zajeżdżając tam samochodem to można go nie gasić, ale już tam nic nie było. Więc kupiłem chleb w Społemie u mnie na osiedlu. Trzeba nadrabiać stracony miesiąc i jutro też wybieram się rowerem.
H-ka-Czyżyki-Nowoberezowo-H-ka
-
DST
17.20km
-
Czas
00:45
-
VAVG
22.93km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Kross Grand Energy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po kilku tygodniach przerwy w końcu wyszedłem na rower. Długo nie jeździłem, raz że pogoda nieodpowiednia, śnieg, zimno. Po drugie trochę chorowałem ostatnim czasem, ale już jest ok i można było pojeździć. Dziś króciutka przejażdżka. Nie bardzo był czas, bo jeździliśmy z chłopakami na turniej w piłkę nożną do Sokółki. Moi chłopcy od jesieni trenują i to był ich pierwszy turniej. Na 5 drużyn zajęli pierwsze miejsce :) Wróciliśmy po 14 i zdążyłem godzinkę pojeździć. Pogoda wiosenna, ale ciepło było tylko w czasie jazdy, jak się zatrzymywałem odczytać smsa to momentalnie robiło mi się zimno. Więc zdjęcie tylko jedno z pod bramy:
Jeszcze trochę śniegu jest na mojej ulicy mimo tego, że od wczoraj cały czas mamy temperaturę na plusie. Na koniec mapka: